zmiana?
Moment oddechu u kresu niedzieli
- pucharek pamięci w oprawie Bono...
chłonę, by znaleźć smak, który rozpali
ognisty charakter zepchnięty na dno.
Chcę wrócić do siebie - tęczy odcieni
kurtyną rozwagi nieosłoniętej,
by życie odkryć i kosztować w pełni
z siłą natury, przy potędze entej!
autor
Kroplasmaku
Dodano: 2012-03-26 00:08:21
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Optymizm do potegi entej:)Pozdrawiam+++
Czuć tutaj chęć na życie :) Pozdrawiam +++
ooo... wyczuwam spory apetyt na życie :-)
Tego i sobie życzę.
Pozdrawiam.