zmierzch.
zostaw mnie
krzyczącą z bólu
w twoim sercu
połóż mnie
płonącą żalem
w twojej głowie
wdepcz mnie
w załzawioną ziemię
rozłam mnie
na tysiąc kawałków
zabij mnie
swoimi grzechami
i fałszywym 'przepraszam'
potem możesz już odejść
autor
Dusza Niespokojna
Dodano: 2009-07-16 20:41:17
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Może niech pozostawi Cię jednak w jednym kawałku,
łatwiej się będzie pozbierać:) Dobry wiersz.
Pozdrawiam
Bardzo mocny wierszyk,nie poddawaj się.
Pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba...
dlaczego tak ciężko powiedzieć Komuś "odejdź"...?
doskonale rozumiem o czym piszesz, pozdrawiam;)