Zmonopolizowani procentami
My - dzieci kieliszka, co
wódkę by chcieli mieć za
braciszka, trzeźwi nigdy
być nie chcemy, tylko na
życie i do brzucha na
przemian radośnie lejemy.
Patrioci, bo Krajową z
biedronki odważnie piją,
Inteligentni, bo wiedze Absolwenta
czasami w głowie posiadają.
Pracowici, bo po harówce,
litr wódki czeka w lodówce.
Zawładniemy światem, już
nas na ławkach jest mnóstwo
latem, rządy obalimy, trzeźwych
na pijanych zamienimy, może
wtedy w kraju stan poprawimy?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.