Znów...
Tylko jedno zdanie. Tych słow kilka...
Zostawiasz mnie samą -
w ciemnośći labiryntu.
...bez wyjścia.
Staczam się powoli w dół - bez Ciebie.
Byłeś zawsze przy mnie - teraz cie nie
ma.
Pocieszałeś mnie - zawsze byłeś blisko.
Przytulałeś, gdy było źle - tak mi tego
brak.
Ocierałeś łzy - nie pozwoliłeś, bym znów
płakała.
Twój ciepły uśmiech - stopił cały lód.
Tchnąłeś życie - w martwe już serce.
Sprawiłeś, ze Cie pokochałam,
więc dlaczego teraz odchodzisz?
Byłeś...
Kochałeś...
Zapewniałeś...
Prosze powiedz, dlaczego to mósi być czas
przeszły?!
Ja tak tęsknie!
Dlaczego odchodzisz?
Dlaczego kłamałeś?
Dlaczego ja uwierzyłam?
Dlaczego...
... Tylko przy Tobie żyje. Ale Ty wolisz odejść.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.