Żonglerka
Gubię się w labiryncie myśli
Prowadzą mnie wciąż na manowce
Tak gnębiąc ukrytym szaleństwem
I kłując porażki jałowcem
Ciągle smutek, rozpacz, cierpienie
Trzymają kurczowo me ręce
Zabrały mi całą chęć życia
Prócz bólu nie czuję nic więcej
Żonglują tak mną między sobą
Jak piłka bezwolnie wciąż skaczę
Nie umiem się teraz uśmiechać
I nocami jeszcze wciąż płaczę
autor
Nula.Mychaan
Dodano: 2008-08-05 07:55:27
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
myśli w samotnym rozważaniu to jak żonglerka dobre
skojarzenie ale zawsze te same tylko wymieniają się
między sobą pogłębiając niewiarę Nieraz ten ból
otworzy nowe drzwi Dobry wiersz ładna poezja
Musisz zebrać siły i wyrwać się z tej żonglerki,
wiersz w spoób wymowny przedstawia stany ducha
zagubionej.
" Niech żywi nie tracą nadziei...."
O nie nie zgadzam się z Tobą!!! To on nie był wart
Ciebie. Pięknie opisałaś swe uczucia.
Usmiechaj sie do kazdej chwili , usmiechaj.......
a łzy ...czasem są potrzebne by oczyścic dusze , a
ból? cholera nie powinno tak boleć....l
Przytulam Cię ciepło,nie płacz,napisałaś pięknie,może
po czasie on Cię doceni ,ale satysfakcja mizerna.Tylu
wspaniałych mężczyzn na świecie,pisz wiersze ,masz
przyjaciół.Co tam jeden facet...Smutek wyraziłaś tak
obrazowo,aż mnie zabolało.
Za to piekne wiersze z tej żonglerki mysli się rodzą
więc głowa do góry.
Wiersz jest ładnie napisany,ale bardzo smutny.Wprowadź
trochę optymizmu do tego labiryntu,a przekonasz się że
jałowiec nie ma takich ostrych kolców.