Żonkile
Rozmowy z Markiem Edelmanem. "Zdążyć przed Panem Bogiem".
Bukiet żółtych kwiatów dostawał On-
dowódca
powstania, potem lekarz.
Zawsze chciał zdążyć, ubiec śmierć.
"Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja
muszę szybko osłonić ten płomień,
wykorzystując Jego chwilową nieuwagę. Niech
się pali choć trochę dłużej, niż On by
sobie życzył".
Gruszki na wierzbie w marzeniach dzieci,
sny prorocze wplątują w swoje sieci.
Biała kartka, timbre pełen staw
Na niebie jest tyle barw!
W czerni lśni znów jedna łza.
Oni nie idą do boju, po co?
Chcą tylko spokoju nieskończonej nocy.
Może przyszło to łaskawsze i na zawsze,
co rozświetla każdy nów.
Znika w błękicie, chmurom nie trzeba słów.
Komentarze (41)
Należy przypominać żeby więcej się nie powtórzyło.
Ludzie chcą spokoju, ale też wolności,
sprawiedliwości, godności, ale ciemna strona mocy nie
śpi. Pozdrawiam
Witam,
oryginlne wersy poświęcone temu co miał odwagę.
/+/
Pozdrawiam serdecznie.
Wieczna pamięć o Nich.
I oby już nigdy, chciałoby się powiedzieć... Ale wciąż
gdzieś ktoś kogoś prześladuje, wciąż giną ludzie przez
nienawiść na tle narodowościowym, wyznaniowym...
Wiersz wzruszający...
Chwała Powstańcom i pomordowanym w egzekucjach
mieszkańcom getta.
Pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam z plusem
Dobry, potrzebny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Anno:))
Takie wiersze po prosty trzeba czytać. I pamiętać.
Przechodniu , zatrzymaj się na chwile
wspomnij starszych braci
w wierze
w dzwon sumienia dzisiaj uderzę
na grobach powiędły żółte żonkile
Takie wiersze trudno komentować mi komentować, dlatego
często popadam w zadumę na nimi. Pozdrawiam serdecznie
Temat... ale czytałem w pełnym zachwycie dla
Ciebie,wspaniałe potrafisz wyrazić swoje myśli.
Pozdrawiam serdecznie +
Miłego dnia
Pamiętajmy - jesteśmy im to winni. Pozdrawiam
serdecznie. Beztroskiego dnia:)