ŻURAW
( wiersz dedykuje Jasiowi, Wojtusiowi i Ali )
na skraju lasu opuszczona zagroda
wierzby płaczące przysłaniają studnię
obłożoną balami
mchem porośniętą
a przy niej wysłużony żuraw
przeglądający się w lustrze wodnym
ujrzawszy odbicie gości
odżył
żwawo czerpak opuszcza
wodę nabiera
radośnie skrzypi
zapewnia
że w starej studni źródło aż dudni
zdrową wodą tryska
wraca do łask
wodą częstuje
obmyte łzami wspomnienia rozdaje
niebo z zachwytu pochyla czoło
całuje wiatrem w wielkiej podzięce
starą zagrodę i zacnych gości
Komentarze (23)
Podoba mi się ten żuraw. Też napisałam wiersz o
żurawiu-pośle sejmowym.
Pozdrawiam:)
bardzo fajna :)
Witaj - bardzo ladnie opisujesz juz przez wiekszosc
zapomnianego zurawia, szkoda tych czasow ze zrodlana
klarowna woda, a o ludziach nie wspomne, juz nigdy
tacy sami nie powroca i slusznie o tym opowiadasz w
swoim wierszu dla dzieci. Pozdrawiam
Ano!!! śliczny wiersz Grażynko++++++
cieplutko pozdrawiam :))
Pamiętam i ja smak wody ze studni. Krystalicznie
czysta i zimna jak lód choć słońce mocno grzało. Taka
woda to źródło zdrowia i miłości :)
Szarobury - dziękuję za cenną propozycję :)
Dawno, dawno temu zaraz po ślubie wynajmowaliśmy taki
domek za miastem i była tam studnia z żurawiam, zanim
nauczyłam się nim posługiwać to dopiero był ubaw :))))
Piękne wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie :)
..... + ..... :-)
Śliczny Twój żuraw, tak go ładnie opisałaś, że się
rozmarzyłam. Dziękuję i miłych snów życzę:)))
Dzieci pewnie zachwycone...ja też:)
żurawia ręka z wiadrem czerpie w studni wodę życia,
wzruszasz i zatrzymujesz
Takie żurawie można już tylko podziwiać w skansenach,
niestety...Piękny, sielski obrazek...Pozdrawiam
serdecznie...
Przywraca wspomnienia- pięknie napisany, taki
malowniczy obrazek jak ze starej wakacyjnej
fotografii:)
Jaś, Wojtek i Ala zapewne bardzo się ucieszyli... i
mają szczęście, że znają taką poetkę, która specjalnie
dla nich bajeczki pisze :))
+
przypomniałas mi smak wody czepanej takim właśnie
żurawiem -warto dzieciom pokazać taką studnię i
przeczytać ten wiersz - cieplutko pozdrawiam:)
Budzi wspomnienia i wzrusza,
to co odchodzi do lamusa!
Pozdrawiam!