zwariowałem dla niej
dla mojej córeczki Oli
Bo ja zwariowałem dla niej uśmiechem
skradła mój świat,jednym gestem zmieniła
moje życie
dla jej zmysłowych zielonych
oczu,jedwabistej powłoki ciemnych włosów
dla jej delikatnych rączek pachnących
poranną rosą,oczyszczone spowiedzią snów
dla narodzin jej nieznośnej lekkości bytu
prężonej przy wodospadzie dziecięcych
problemów
dla samotnych nocnych przechadzek pośród
ciemnych pokoi naszych modlitw
dla jej marzeń pączkujących w młodziutkim
serduszku nadziei
zwariowałem...
dla niej,dla miłości do niej...
Komentarze (1)
Piekna milosc do Oli /corki poniekad/.
"Zwariowalem..... dla jej zmyslowych,zielonych
oczu"Dobrze,ze tatus ma fiola na punkcie swojej
coreczki.Slicznie,romantycznie,czule.Ola
sie ucieszy.!!!