Zwątpienie
Patrząc przez okno, tak od niechcenia...
Szary dzień,
Za oknem strach,
Nadziei brak
Spływa wolnymi kroplami.
Zimna noc,
Tu hula wiatr,
Zwątpienia płat,
Okrywa mnie ramionami.
Nocą i dniem,
Znów trudzę się,
By błoto i mgłę
Pokonać w ucieczce przed obawami...
autor
Niewinna Premedytacja
Dodano: 2009-03-07 18:12:40
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
nie tak łatwo pokonać przeszkody, a jeszcze trudniej
uciec przed obawami...
przykre, ale prawdziwe...
piękny wiersz... pozdrawiam...
Trudno pokonać zwątpienie, ale wierzyć trzeba :)
ciekawy temat..dobre porównania. Zwątpienie to szary
dzień, zimna noc...
Po deszczu zawsze jest słońce.
Przed obawami nie można uciec, ważne, żeby nie urosły
ponad miarę. Te zwątpienia , szary dzień, zimna noc ,
są typowe dla marca. Więc spokojnie poczekajmy na
wiosnę. Już niedługo, pozdrawiam.
widać że dbasz o formę, odpowiada mi taka regularność
- ładny wiersz.
Zwięzłe i na temat w tych czasach pełnych obaw i
niepewności.
Zwięźle, ale ile wymowy. Podoba mi się.
Bardzo piękny i wymowny wiersz :) niby szary dzień,a
można wiele w nim dostrzec :) plusik dla Ciebie ;-)
widzę w Tobie spory potencjał poetycki, ale czeka Cię
wiele pracy; głos oddaję jako zachętę do wysiłku;
pozdrawiam:)