Zwykła codzienność
Piękny poranek mnie obudził
prztyczkiem słońca w nos
obok już nikogo nie było
tylko pozostałość po nocy
Zaczął się kolejny dzień
jak wiele innych już poza mną
codziennością przesiąknęło powietrze
może dziś spadnie deszcz?
Zmyje codzienność z drzew
które stoją w tym samym miejscu
nie chcąc niczego innego
jedynie ptaków śpiew
Śpiew wciąż taki sam
żaden trel się nie zmienił
w zaplanowanym bycie wciąż
nie brakuje też bieli i zieleni
I jutro znów wzejdzie słońce
te same co było wczoraj
okno i łóżko te same
tylko kawa świeża na stole.
Komentarze (18)
Zwykła codzienność jest najważniejsza, bo to właśnie
ona nas otacza, a świeża kawa rozbudza rankiem zmysły,
by tą zwykłą codzienność postrzegać jeszcze piękniej.
I ta "kawa świeża na stole" daje nadzieję. Bardzo
ładny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Za dobrą kawę plus, za powtarzające się 'codzienność'
minus; to pozostawiam jako podpowiedź = że w
wierszach nie powinny się powtarzać te same wyrazy.
Poza tym ok.
Fajny.
Ładny wiersz.Szczególnie o porannej godzinie miło się
go czyta. Pozdrawiam C...
jak dla mnie jeden z lepszych wierszy na beju.
Samo życie.Nie wszyscy mają szanse aby wstać z
łóżka...Pozdrawiam głosik zostawiam.
fajny-pozdrawiam
Cóż, życie składa się w przeważającej części z takich
właśnie zwyczajnych dni..
Pozdrawiam:)
pieknie
Tylko kawa świeża na stole w obecności
Gorzy,pozdrawiam
Zwyczajnie, a niezwyczajnie - podoba mi się w tym
wierszu taka z pozoru prozaiczna narracja, ale dzięki
temu powstało szkiełko, przez które można inaczej
patrzeć na świat. Pozdrawiam :)
nic się zmieniło ...a jednak każdy dzien przynosi coś
.....
pozdrawiam:-))
Samo życie. Pozdrawiam
Życiowo. Ale czasem te najdrobniejsze zmiany są dla
nas najcenniejsze.