Życie w kolorze
Dlaczego na świecie tak mało miejsca na
miłość?
Dlaczego wszystkim co jest musi rządzić
pieniądz?
Dlaczego tyle nienawiści wśród ludzi?
Dlaczego czarny kolor nam wszystko musi
brudzić?
Dookoła jest przecież tyle
kolorów…
Ale jakoś nikt nie dostrzega tego waloru.
Kolory dla większości są nieznane i
utajone
Bo z wyboru - szarości są im
przeznaczone.
A gdzie kolor zieleni – nadziei i
uspokojenia?
Gdzie niebieski – pokoju i
przyjaznego nastawienia?
Gdzie żółty - kolor słońca, mądrości i
wytrwałości?
Gdzie fioletowy - który przyjaźni pilnuje i
wolności?
Gdzie zaginął kolor optymizmu –
pomarańczowy?
I ten najważniejszy wśród kolorów –
czerwony
Miłości i namiętności przeznaczony?
Tak przez wielu kolor niedoceniony
A w życiu jego symbol jest jasno
określony.
Kolor – kolorów…
Czyż tak nie można powiedzieć ?
Przecież miłość to najpiękniejsze uczucie
na świecie
A każdy kto kocha - powinien to wiedzieć.
O ile bogatszy byłby świat
Gdyby człowiek mógł dostrzec kolorowy
ład.
Przestańmy więc mieszać czarny z białym i
brązowym…
I zamieńmy tę szarość na pejzaż kolorowy.
Bo jedną zasadę trzeba mieć na względzie,
Że człowiek tylko w kolorowym świecie żyć
będzie.
Zawsze tak było…
Jest…
I tak będzie…
sierpień 2007r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.