Życie pijaka
Szarością wczesnych poranków
widzisz świat
Przez brudne okna
oglądasz ludzi
Kieliszkiem wódki
zaspokajasz ból
A potem...
... nie pamiętasz
Zabijasz narkotyczne pająki
Budzisz się wraz
z nowym wschodem słońca
by marzenia swoje zgasić
napojem ognistym
Kiedyś umrzesz
I tylko echem się odbije
od bustych ścian
cichy stuk kieliszka
autor
masachleba
Dodano: 2004-09-20 10:12:48
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.