Życie po życiu
Tutaj w niebie jest całkiem inaczej,
kto przechodzi pogłaszcze przytuli.
Psia buda jest tylko wspomnieniem,
tu nie muszę ze strachu się kulić.
Nieraz kamień lub kij był w robocie,
i ten łańcuch ciążący ku ziemi.
Tego tam na tym ziemskim padole,
jakoś nigdy nie dało się zmienić.
Przebąkują że pan gdzieś się smaży,
ja nie wierzę w to ludzkie gadanie
i wciąż czekam i tęsknię za chwilą
kiedy znowu spotkamy się z panem...
autor
Okoń
Dodano: 2021-03-28 18:54:07
Ten wiersz przeczytano 1417 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Wymownie, bo pies wierny jak... pies.
Pozdrawiam
Piękny wiersz o milości zwierzaka, sama dojrzewam zeby
wziąć psiaka ze schroniska...
śliczny wiersz,
serdecznie pozdrawiam
:)
wymowny wiersz
Wspaniale, ja też tak myślę, że mój " Czaruś "
(piesek) gdzieś tam na mnie czeka. Pozdrawiam majowo
:)
Pierwszy "pan" mojego Pirata chyba był okrutny, skoro
pies od niego uciekł. Mam nadzieję, że po 13 latach o
nim zapomniał!
...będzie lepiej i ludziom i zwierzętom...piękny
wiersz o psiej wierności bez względu na okrucieństwo
człowieka...
Święta Wielkanocne nadeszły, więc życzę z tej okazji
Wszystkiego, co najlepsze a także Zdrowia i Miłości na
każdy kolejny dzień :) Pozdrawiam serdecznie +++
Bardzo dobry i wymowny wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Tyle tu różności - buda - pies - pan
i próżności - pełen wina dzban -
a życie dalej się toczy i stwierdza, że pełno
roztocza.
Kij był w robocie a pies tęskni, chyba jednak pan się
smaży.
Piękny wiersz i wymowny temat. Wszystkiego dobrego
na święta.
Przesłodka wizja :)
Pozdrawiam :)
Witan
m,
cudowny...
My psiarze wiemy co w nich siedzi...
/+/.
PS Uśmiech, pozdrowienia i specjalne ukłony za
odwiedziny w archiwum.
To wiersz nie tylko o psiej bezgranicznej wierności.
Pozdrawiam serdecznie