Życie w zieleni
Poznali się na wakacjach,
w zielonej szkole.
Walczyli o zielone regiony,
przypinając się do drzew. Zieloni.
Idąc zieloną doliną
śpiewali „zielone wzgórza „
Kosztowali zielonych jabłek
i sałatek z zielonych pomidorów.
Kiedy połączyła ich zielona łąka,
byli zupełnie zieloni.
Musieli dojrzeć.
Ona była przy zieleni.
Gdy nastała wiosna,
na Zielone Świątki, urodziła.
Chodzili na spacery
w zielonych płucach miasta.
W wolnych chwilach
pili zieloną herbatę.
Zimą wieszali ozdoby
na zielonych świerkach.
Zanim włożył zielony mundur
puszczali zielone latawce.
Czasem była zielona z zazdrości.
O coś. O kogoś. Bez powodu.
Teraz żyje zielenią, że wróci.
Komentarze (14)
Bóg przywraca tgo, co przemineło Kaz.3:15. czyli Raj
na ziemi Prz.2:21,22. Trafny wiersz. Pozdrawiam.
Ładnie refleksyjnie w kolorze zieleni. Pozdrawiam
Ciekawy obraz życia w kolorze zieleni. Zatrzymałaś.
Pozdrawiam
Ciekawy wiersz. Cieplutko pozdrawiam
Wróci, na pewno. Zieleń, to nadzieja, którą trzeba do
końca zachować. Czytelny i uczący przekaż, z nadzieją.
To wielka rzecz! Pozdrawiam
życie z nadzieją ...
bardzo ładny wiersz :-)
pozdrawiam:-))))
Zieloną nadzieją. Pozdrawiam
Będą trzy kolory, czy poszerzysz paletę?:)))))
Świetnie!!! tak myślałam , ze będzie dalszy ciąg
kolorów.Super pomysł i extra wykonanie:))
Od bieli, pewnie, po czerń...
Lubię zieleń :)
Pozdrawiam.
Życie w głaszczącej zieleni powinno być cudownym.
Szarość, biel, dzisiaj zieleń. Życie w kolorach,
chociaż wcale nie kolorowe. Podoba mi się pomysł
Twoich kolorowych wierszy.
świetny pomysł i bardzo dobra realizacja :-)
ladnie pozdrawiam