żyletka..krew..ulga..
Biore żyletke i zaczynam...
łzy lecą...
myśl: to przez ten świat!
Tne...
czuję ból...lecz ból jest przyjemny..
łzy lecą...
czuję ulge...
serce juź nie boli...teraz kolej na
ręke..
łzy lecą...to przez ten świat...
krew leci..krople padają na podłoge...
żyletka wypada z rąk...
*koniec*
autor
tajemnicza
Dodano: 2006-04-12 13:52:24
Ten wiersz przeczytano 633 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Przeraża mnie Twój wiersz... To nie świat jest zły
tylko ludzie, ale są też tacy dla których warto żyć i
z którymi warto dzielić się szczęściem... Robiąc sobię
krzywdę nie zmienisz ludzi, tylko spowodujesz, że te
blizny za każdym razem będą przypominać to całe zło...