Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żywa improwizacja

Jesteśmy różni- lecz podobni zarazem,
Zmieniasz mnie jednym wyrazem,
Wkładasz film do starego videa
I sprawiasz, że upada ma idea.

Czemu tak jest?- pytanie retoryczne.
Myśli kłujące, ciągle, notorycznie.
Coś mi uczyniła?
Gdzieś spokój mego wnętrza zatraciła?

Sprawiasz, że się gubię, plecę bzdury,
Na wyciągnięcie ręki utulasz chmury.
Śmiejesz się, mówisz, obracasz,
A tym wszystkim me myśli wywracasz.

Przy Tobie się zmieniam- jestem bardziej szczery,
Ulatuję i upadam w diabelskie chimery.
Wzlatuję gdy jesteś, patrzysz, mówisz,
Upadam gdy odchodzisz, me serce?- trudzisz.

Coś mi uczyniła?
Przy Tobie ma dusza znów ożyła.
Nie latem, nie wiosną przepiękną,
Lecz w tej jesieni, jesienią przeklętą.

Chyba się pogubiłem,
Ze snu samotności obudziłem,
Lecz teraz zadaję pytanie:
"Czy przy tobie sen prawdą się stanie?"

Proszę o jedno: nie kreśl z góry przyszłości,
Za słowa, które powiem, nie łam mi kości.
Nie wołam o pomoc, nie bronię się:
Myślę, że po prostu, chyba- kocham Cię.

Wiem, że uroki szybko umykają,
Jakiś etap życia zawsze zamykają,
Lecz moja księga jest otwarta,
Już nowa, czysta jest ma karta.

Chciałbym byś była w niej życiem,
Byś istniała dla świata, który niszczeje tyciem
Niewiary i braku miłości i uczucia,
Byś osłoniła me srece od samotności trucia.

Czym jest me uczucie?
Miłością przecież!
Czym jest me życie?
Samotnością straszną.
Mam wiarę i nadzieję- czego więc brak?
Miłości przecież.
Od czego chcę uciec od wieków?
Od samotności strasznej.
Co zatraca me myśli i słowa gubi?
Miłość przecież.
Czym będę gdy odrzucisz me srece?
Samotnością straszną.

Może się mylę-
Jeśli tak- głowę nisko chylę.
Może za bardzo pasywnym się staję-
Jeśli tak- serce w pokutę oddaję.
Może szaleję tylko-
Jeśli tak- to trwaj szaleństwa chwilko!

Niech wzlecę wysoko, ponad siódme niebo,
Krzyknę:" Heil Hero, heil Liebo"-
Poproszę Boga o serce samotne,jak ja,
Przygarnę Nadzieję, bo Nadzieja jest niczyja.

Nie wiem na co liczę,
Wiem, że miłości chcę, miłość schwycę;
Lecz czy w prezencie od Boga,
Będzie ta, która stała mi się droga?

autor

Cristof7

Dodano: 2006-07-19 12:54:27
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »