*-* W OGRODZIE BARW *-*
W ogrodzie barw, otulona śpiewem
słowikowego pędzla
rozwijam się.
Nabrzmiewam uczuciem, szlachetnością i
wzniosłą pogodą ducha.
Wąchając woń nieskazitelnych zmysłów
przy promieniach zachodzącego słońca,
rodzę się.
Brodząc stopami w zielonej otchłani,
niszcząc
Pierwsze tchnienie mistrzyni pejzażu,
wznoszę się.
Wraz z podmuchem boskiego tańca na skrawku
Papieru, z machnięciem ręki zasypiam w
spokoju.
Śmieję się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.