Bez słów

dziękuję za wszystkie komentarze i czas mnie
poświęcony
miłego wieczorku i dobrej
pełnej snu spokojnej nocki

pozdrowionka

Witaj Karolu z Kazapii, właśnie ciszą można zniszczyć
drugiego człowieka. Jeśli są słowa nawet gdyby raniły
to widać, że ludziom jeszcze na sobie zależy skoro
rozmawiają, pozdrawiam na miłą nockę:-)

waldi1 - przykładem są nasze chwile życia - wiele
poznałem dni ciszy zapewniam istnieją i bardzo bolą
nie gniewam sie to zupełnie inny stan
a miłość nawet milczenie usłyszy
miłęgo wieczorku

pozdrowionka

Daj przykład i pierwszy odezwij się .. nie znam dnia
ciszy .. gniewać się to wielki grzech ..niech miłość
ciebie usłyszy ...

Milczenie boli bardziej niż słowa, nie można sobie nic
wyjaśnić, porozumieć się, jest tylko niewiedza,
domysły. Nieraz doświadczyłam milczenia, mimo że
słowa też potrafią ranić, wolę rozmowę, zawsze jest
szansa na porozumienie. Milczenie tej szansy nie daje.
Pozdrawiam :)

wandaw - Wando - całkowicie zgadzam się z Toba sami
pracujemy na nasze stresy , rozczarowania i animozje
a dialogi czy pertraktacje zawsze warto podejmować -
nie przyniosą nam ujmy a zawsze mogą pomóc
piękne dziękowności

jadgrad - co prawda to prawda ale niestety nie zawsze
- czasami ktoś oczekuje na te upragnione słowa -
pozdrawiam

Ewa Kosim - bardzo piękne dziekowności

miłego wieczorku
pozdrowionka

bardzo ładny wiersz Karolu:)

nawet bez słów można wiele przekazać

Karolu większość tragedii rozczarowań i przestarzałych
animozji bierze się z barku podjęcia dialogu i próby
wyjasnienia i porozumienia
To fakt ze nie zawsze uzyskuje sie porozumienie ale
zawsze warto spróbować
Jeszcze raz serdecznosci dla Ciebie :)

marcepani - jest i tak i tak - różnie to bywa
pozdrawiam

Halina53 - milczenie tuli i rani
kosi ostrzem jak kosa świeżo naostrzona albo rani jak
stara kosa zupełnie tępa
bardzo trudno ważyć słowa to super że prawie
tysięczny głos oddałem u Ciebie
serdeczności

pozdrowionka

wandaw - Wando - przesłanie w moich rozmyślaniach są
ukierunkowane i jak piszesz doskonale rozumiesz moje
rozmyślania
milczenie z cisza chłoszczą nasze ciało umysł i
wnętrze - zadaje nie tylko rany czy cierpienia ale i
pozostawiają nie zagojone rany i blizny - które sie
jątrzą
podobnie jest niestety ze słowami
ranią przygniatają jak skały czy stosy ostrych kamieni

podążasz dalej w Swoich rozważaniach proponując dialog

tylko czy jest on możliwy
czy porozumienie albo kompromis
jest do wypracowania i do realizacji - czy to tylko
mrzonki
ale zawsze warto próbować
próba nie strzelba
kto nie spróbuje ten się nie przekona jak jest
naprawdę
dziękuję za bardzo konstruktywny komentarz -
serdeczności
miłego wieczorku

...czasem milczenie bardziej wymowne...choć jedno
słowo może być ostrzejsze od kosy...trzeba umieć
wyważyć...pozdrawiam serdecznie
...ależ wyczucie, 999 głos u mnie oddałeś...piękne
dzięki

bez słów można się rozumieć... a czasami dobijać...

Janina Kraj Raczyńska - całkowicie zgadzam się z Tobą
mają dwa oblicza
pozdrawiam

elka - bardzo dziękuję że tak uważasz - to pozytyw
serdeczności

kaczor100 - poznałem i ja kiedyś dawno to uczucie -
milczenia - więc wiem o czym piszesz - to chyba dobrze
że potrafię zatrzymać swoim przekazem myśli
dziękowności

pozdrowionka

Karolu bardzo dobre przesłanie To prawda ze milczenie
i cisza chłoszcze zadaje rany i pozostawia blizny
których czerwoną pręgę trudno wybielić
Co do słów - one również ranią swoją mocą jak kamień

Ale jeżeli wywiąrze się dialog jest szansa na
porozuienie wyjasnienie kompromis wybaczenie i na nowe
podejście do tego co boli ...na nową drogę we dwoje
Pozdrawiam serdecznie Karolu i życzę tylko dobrych
słów