(***) bez tytułu
***
na pokrytym rdzą niebie
przesuwam papierowe statki
w oparach prawdy
uwędzone słowa
które nie przeszły przez gardło
podcięte
dla zabawy
w przeszłość przyszłości
szkło odbite przez echo
statki odpłynęły
tylko syreny
płacz przypomina
czas się skończył
stawiam okaleczone żagle
zardzewiałe niebo
rozpadło się na miliony
cząstek elementarnych
jestem neutronem
ostatnim
w nicości
***
jutro wyjaśnienie zagadki
Komentarze (12)
a o ciekawe, co piszczy w trawie ;)
dałbym tytuł .. dla zabawy ..lub okaleczone żagle ..
sama mroczność to horror .. a życie takie piękne
Interesująco i poniekąd bardzo tajemniczo, ale już
wszystko wiem, więc jest ok. Moc pozdrowień Maćku:)
Podoba mi się!! Moje klimaty
Rzeczywiście bardzo mrocznie, ale dziś jestem już
"mądrzejsza" :) :)
Pozdrawiam.
fajne te statki
Pozdrawiam serdecznie
Choć ostatni z Ciebie neutrin, ale z szansą na
zaistnienie w innym życiu...no chyba, że to taki
dzisiejszy Orima aprilis...pozdrawiam
ciekawe i tajemnicze jak dla mnie:-)
pozdrawiam
Czyżby to było związane
z prima aprilisem?
Tak, czy inaczej, tekst wiersza
jest bardzo interesujący.
Miłego dnia Maćku:}
interesujące
ciekawe
pozdrawiam
jak statki na niebie ( papierowe na rdzawym)
Zaciekawiłeś!