-Bezstresowe wychowanie-...
Dziecko bawi się na trawce,
matka czyta coś na ławce,
co raz patrzy surowym wzrokiem,
co chwilę łypie matczynym okiem
na swoje maleństwo kochane
całe w piachu umorusane.
A dziecko bryka szczęśliwe
choć może jest zbyt krzykliwe...
Bawi się drewnianym samolocikiem
i biega zamiast alejką - trawnikiem.
Matka zaś po uszy zaczytana
w poradniku bezstresowego wychowania.
A jeśli Ty się przyjrzysz bliżej
to zobaczysz, że dziecko
bawi się......
krzyżem...
....
....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.