Blask odległego w polu ogniska
Nasze uczucie, jakże piękne
Co dnia o świcie, jeszcze w ciepłej
pościeli kłaniam się pięknym światom
Tym co piękno wielbią i tym co w obojętnym
niebie
Wiem, że przyjaźń z tymi co pięknym żyją,
i kłaniają się kwiatom
To bywać na pięknych spektaklach, kochać
świat, ale nigdy bez Ciebie
Wiem, ze razem idziemy, za sobą zostawiamy
wspomnienia
W tym świecie gdzie o miłość trudno – nasze
dłonie ciepło łączy
Wolno każdego dnia idziemy w sady kwiatów,
zapachów ukojenia
Cieszymy się, pięknym życiem, które dla
nas się nigdy nie skończy
Prowadzimy siebie w tym pięknie, żyjemy w
radości, bez pośpiechu, wolno, pomału
Wypowiadamy sobie wzajem miłość, gdzie
słowa na wargach drżących
Używamy zbawiennych słów, gestów ,balsamów
ratujących ciało
Pragniemy jedynie iść przez życie, dwojga
serc miłujących
Spowiadam się z z naszego pięknego uczucia
, pełnego czułości
Przed sobą, przed Tobą, nie ukrywając
chłopięcej radości
Spowiadam się gorliwie, bo miłość choć
najgłębiej jest ukryta
Każdy widząc nas w objęciu, z naszych z
oczu ją wyczyta
To trudno ukryć, chociaż tego bardzo nie
chcemy
Nasze uczucie – to blask odległego w polu
ogniska
To światełko w oknie, złotego płomienia
świecy
To pisany rękopis rylcem na srebrnej
tablicy
Kłaniamy się światom, idziemy tam gdzie z
daleka słychać śmiech
Idziemy z miłością do ludzi, by razem
cieszyć się przez radosne łzy
Zabieramy światu z krzaków gałązki i
kwiaty do naszego domu
Naszego uczucia, cudownej miłości nie
oddamy NIKOMU
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (2)
Cudowne uczucie:)
można pozazdrościć tak cudownego uczucia.