cały Ty
to w Tobie kocham..
usta Twoje ocean spokoju niezliczone
punkciki miłości nektaru życia
dłonie niebiańska plaża pełnych rozkoszy
samotność jedynie dla mnie
oczy chmury tęsknych myśli owianych ponętną
namiętnością
ramiona pas ratunkowy dla mego zmęczonego
życiem ciała
Twoje palce dotyk nieskończonej
spontaniczności pobudzającej moje
zmysły..
brak wszystkiego co z sobą przynosisz to
moja śmierć!!
kocham Pawełku..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.