W Jej oczach nie ma już ...
W Jej oczach nie ma już łez !
Stara moneta ,
sprzączka od pasa ,
zaśniedziały guzik
wojskowego munduru
z orłem w koronie ,
kilka pożółkłych fotografii ,
i ten -
nie wysłany list
który znaleziono ,
przy ekshumacji zwłok .
„ Moja ukochana Niezapominajko !
”
W kościstych dłoniach ,
trzymała swój najdroższy skarb
przyciskając go do piersi .
Oczy już nie płakały
ich promień ,
dawno już zgasł !
Dziś w swej samotności ,
może powrócić myślami
do tych czasów ,
gdy oczy Jej promieniały ,
a serce biło z radością
i szczerą miłością ( ... )
Józef Komar z Zakopanego
Komentarze (4)
Bardzo wzruszylam sie czytajac Twoj wiersz.Dramat
milosci dwojga ludzi..
Poruszajacy wiersz swoja wymowa.
Pozdrawiam.
Wiersz poruszający...
Tragiczne losy opisujesz. Było pięknie lecz sie
skończyło, pozostały już tylko wspomnienia
Wiersz głeboki, zastanawia nad sobą. Piękne delikatne
kwiatowe przenośnie.