wrócę
kiedyś spłynę deszczem
z twojej jasnej twarzy
między zmarszczki wcisnę
ból
zostaw na potem
zanim zetrzesz dotyk
zbyt ostatnim
tchnieniem
będę tylko
autor
Malamhin
Dodano: 2013-10-17 11:23:33
Ten wiersz przeczytano 1264 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Witaj lubię czytać takie wiersze, choć to nie moje
klimaty, ale uczę się z nich odczytywać znaczenia.
Myślę, że to jest ważny kierunek współczesnej poezji -
synteza, oszczędność słów. Pozdrawiam i dziękuję za
wizytę :)
Podoba mi się to melancholijne tchnienie.Pozdrawiam
Przepraszam Misiaczek1985 , ale nadal nie rozumiem ,
troszkę za bardzo kombinujesz z tymi metaforami .
Pozdrawiam Cię ciepło:) mam nadzieję , że nie uraziłam
w żaden sposób.
Podoba mi się całość, przeczytałam parę
razy...Wrócisz, jak każdy - wspomnieniem. Udany tekst,
pozdrawiam Malamhin cieplutko-:)
Malamhin-wybielanie się od winy zakładanie na twarz
niewinność(Ja nie jestem winny(a)) Wyrażoana w
słowach czyli dla uszu fałszywa niewinność.Rozumiesz
teraz?
Dobry wiersz...Pozdrawiam:)
Wrócę, pewnie wspomnieniem - oby!
A Kenaj jak zawsze "wysmarowanymi"dzisiaj nie użył
"kąsjącymi"hehe.Ładnie piszesz o miłości to już
wiesz.Czyli dla niego umrzesz? Tak to
odebrałam.Pozdrawiam Buźka.
karl
wspomnieniem też /tchnieniem będę tylko/
nie mów że wspomnieniem
Pozdrawiam serdecznie
dzięki :)
taka śmierć-smutno smutno bardzo-mimo wszystko na plus
Ja wracam w miejsca wysmarowane owocowymi nutami, w te
które nie znikną pod zimy uszczypnięciami.