% # & $ I już po… ślubie.
* Renatko(Sz-Z), pytasz… masz!
Przez to, że na opak idzie,
ciągle żyliśmy "we wstydzie".
Czas jednak prostować szlaki,
by nie zrobić większej draki.
Jest Rodzina już w komplecie,
ma kto do chrztu trzymać dzieci,
matki są… bez miana żon!
Dlatego Renatka w 'dzwon'
wali, nas do ślubu gna.
To się żenim…, kiedy trza!
Mam (starego) kumpla z wojska,
ksiądz emeryt, dusza swojska.
We wsi co się zwie 'Niczyje'
mieszka mój 'pociotny’ stryjek,
ma dwie córki, synów dwóch…
świadków nam załatwił… zuch!
Ksiądz-kolega (bo emeryt),
wziął jedynie stówek cztery!
Mały kościół, wioska mała,
tak się cała sprawa stała.
Zatem teraz możem żwawo
zająć się ‘poważną’ sprawą
czyli… Bejową zabawą!
aTOMash, było tak kameralnie, że nawet nie zauważyłeś, kiedy się zaczęło i skończyło.
Komentarze (80)
Orany nie!
Dwóch chłopów-nie. Lepiej chłop z babą - tak mi.
A wiersz fajny z humorem Bodku.
Super!
O zesz Ty...mialem wstawic wiersz z nieudanych
oświadczyn...satyra..
Teraz musze cos tam przemeblować drugi raz nie bede
jadl Eko wiersza:)))))
Teraz tylko zostało Wam życzyć,
dużo szczęścia i słodyczy.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego pożycia życzę, więc proszę nie wstawać o
świcie.
Pozdrawiam, +
Miłego dnia
No coz
stalo sie i juz
A szkoda
Bo nie jeden
Chcialby bukiet róż
Podarować
I do koperty
Banknocik schowac
Rzecz jasna
Z serca powinszować :)
Pozdrawiam ;)