W kole
zatracam
poczucie
istnienia
tu gdzie
jestem
zamroczenie
jakbym w śnie
przebywał
nieobecny
tutaj
daleko poza
granicami
istniejącej
rzeczywistości
rozpływają się
obrazy
w bezkresie
przestrzeni
błędne koło i
pustka
wkręca w swój
wir
zatrzymuje
w poczuciu
szarości
choć pragnienia
odmienne
zupełnie - nic
nie zmienię
brak opcji
wyłącz - wysiądź
znikam w kole
02.08.2006.
Komentarze (28)
Jeśli bardzo pragniesz ,wszystko odmienisz:-)
Niezwykle Pan pisze. Dostrzegam to oczami duszy.
Oby to nie był wir rzeczny... Serdeczności.
Słonka życzę :)
smutny:)
Na te smutki proszę dodaj jutro do porannej kawy
szczyptę uśmiechu i dwie łyżeczki miłości:)Pozdrawiam
serdecznie
Dla mnie to pomylenie pojęć ale nie upieram się przy
tym.
Pozdrawiam:)
Poczucie beznadziei, pustki. Każdego to czasem dopada.
Pozdrawiam
...to prawda, czasami jest to uczucie tak
obezwładniające, że nie chce nam się nawet kiwnąć
palcem, aby cokolwiek zmienić - bardzo na tak :)
Przyznam, że nie zawsze rozumiem. Ale zawsze wracam bo
czuję, a to jest jak narkotyk:) Za garść emocji zatem
dziękuję.
Pozdrawiam
K.
Całe nasze życie jest kołem, wciąż się kręci i kręci!
Pozdrawiam Cię Karolu:)
Mam wrażenie że to błędne koło smutku...Radości więc
życzę:)
Tak nam się kręci życie, że czasami to tylko odlot w
marzenia pozwala uwolnić się od błędnego
kola.Pozdrawiam.
...tak w tym błędnym kole czasem błyśnie promyk
nadziei;-)
pozdrawiam
To błędne koło ma nazwę - fortuna. Dół - góra, lepiej
- gorzej. Teraz szaro i beznadziejnie więc później
będzie lepiej :-) :-) :-) :-) Miłego...