Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

U KSIĘDZA ...

Wezmę Ciebie pod rękę
poprowadzę w mój świat.
W którym jest dużo
szarych,ciemnych barw.

Wszystko co posiadam
sama na to pracowałam.
Wstając dobrze o świcie
kładąc się późno po północy.

Znalazłam miłość swoją
bardzo mnie oszukała.
Teraz z tym ciężarem
żyję już trzynaście lat.

Nie potrafię wybaczyć
każdy ma swój świat.
Dla mnie osobiście,
to jak miliony lat.

Mieszkam w domu,gdzie
chorzy rodzice są.
Swą miłość przelałam na nich
nic nie mówią,potrzebują jej.

Przez życie swoje idę
zawsze z uśmiechem.
Nie tym przyklejonym
ale tym wrodzonym.

Mało pragnę od życia
miłości,czułości i zrozumienia.
W zamian pragnę dać więcej
tym co są bardziej w potrzebie.

Jak bym chciała dać
gwiazdkę ta jasną z nieba.
Nie sięgam,za niska jestem
oddam w zamian,swoje własne serce...


Ps:w samochodzie wożę plakietkę"w razie wypadku narządy do przeszczepu" pragnę by cząstka mnie była w jakimś człowieku...

autor

skarb-323F

Dodano: 2011-02-18 00:24:13
Ten wiersz przeczytano 2157 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

snake90.93 snake90.93

Nie można tak całkiem zamykać się na życie,a wybaczać
należy.Uznanie za opiekę nad rodzicami:)a jeszcze
jedno,każdy człowiek powinien mieć przy sobie taką
tabliczkę,pomyślmy nad tym.

Morrison Morrison

Świetny, bardzo się z nim utożsamiam:)Dziekuje:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »