w liściach bluszczu
nocny mrok jak bluszcz
oplata mnie pnączem
w każdym jego liściu
drogich oczu cząstka
jest też westchnienie
co powraca nocą
szloch dławi w piersiach
puste miejsce obok
wtedy jawisz się
zmysłową obietnicą
lecz nazajutrz milczę
choć tęsknota krzyczy
http://www.youtube.com/watch?v=uSnx7vI_LoQ&feature=rel ated
autor
Biala dama
Dodano: 2011-09-06 08:21:47
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
zmysłowy delikatny z nadzieja...
Wyobraźnia kobieca , zmieszana z tęsknotą. Ładnie
opisana. Pozdrawiam.
Ale zawsze jest nadzieja! Pozdrawiam!
aż westchnęłam, pięknie tęsknisz :-)
Bardzo ładny wiersz ale chyba brak spacji w środkowej
zwrotce "szloch dławiw piersiach" - "dławi w"