... milcz ...
Rozgrzej szeptem serce me,
kochanie proszę, przecież wiesz,
raz jeszcze pomóż mi
w magiczne wkroczyć dni.
Zmęczyły mnie stargane sny,
chcę płynąć, a więc koniec gry,
raz jeszcze poczuć w sobie czas
kiedy milczenie łączyło nas.
Kochanie proszę milcz,
te moje łzy nie zmienią nic,
osuszą je promienie zóż
chcę się zapomnieć w zapachu róż.
Dotknij, poczuj, nieba smak,
blisko, bliżej, wchłoń ten takt,
bo gdy znowu wstanie świt
nie zapukam do twych drzwi.
Komentarze (3)
niebezpieczne związki...
wiem...
byłam tam...
Treść fajna ale nad formą należy popracować ,
powodzenia.
Milcz-ciekawy temat.Pozdrawiam