Moi Przyjaciele
Dla tych wszytskich dla ktorych wtedy byłam przyjacielem.
Odeszli.
Zostały tylko po nich dwie puszki
niedopitego piwa.
Odeszła niewinność.
Zostawili ją gdzieś po drodze,
w tamten dzień.
Zamienili jazdę nad wodę,
na parki i bramy....
Śmiech radosny,
na kiepskie wymówki w sklepie,
w którym sprzedają od 18-stki...
Moi Przyjaciele.
Wczoraj razem, dzisiaj osobno.
Było raz, potem drugi
I oni już nie mogą bez tego żyć.
Zostawili gdzieś po drodze swoje plany i
marzenia,
zamienili na wieczne szukanie okazji.
Pogardę do takich, jak oni teraz,
zmienili w wielką miłość
do wspólnego towaru.
Moi Przyjaciele.
Wczoraj obietnica nigdy więcej,
Dzisiaj już nic nie mówią.
Zostawili gdzieś po drodze również mnie,
zamienili na dziewczynę
spod monopolowego.
Nie chcę iść ich drogą,
choć mam do nich wielki żal.
O to, że teraz siedzą
i nie pamiętają tamtych chwil.
Moi przyjaciele.
Czy dalej są moi?
Czy zostali tylko we wspomnieniach
tych dawnych niewinnych d
Dla Oli, Magdy, Jagody czyli dla tych dzieki ktorym powstał ten wiersz :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.