Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

... mrugnij na raz na odchodne...

na raz klaśnij w dłonie na dwa złap moje ręce na trzy przytul do siebie

Kiedy dotknąłeś mnie różdżką
i czar na mnie rzuciłeś
żadnym zaklęciem nie mogłam
zatrzymać twojej magii

Kiedy trwałeś ze mną
kiedy skleiłeś nas
jak figurki z wosku razem
nie mogłam się oderwać

Kiedy stopiłeś naszą nić
poczułam gorąco na mym ciele
wrzątek w mej duszy i rozpacz w sercu

kiedy odwróciłeś się zupełnie
latałeś po niebie
patrzyłam na Ciebie z dołu
a Ty na mnie z góry?

Kiedy spadałeś z hukiem na ziemie
złapałam Cię
pomogłam i ukołysałam
co dostałam? uśmiech z łyżeczką miodu
i kilka ząbków czosnku na odchodne

Kiedy zniknąłeś z planety
patrzyłam w nocy na gwiazdy
i wierzyłam że jedną z nich jesteś Ty
i mrugasz z zaświatów do mnie

..... mrugnij choć raz na odchodne podaj łyżkę mleka na dowidzenia....

na cztery pocałuj na pięć ukochaj na sześć pozwól zapomnieć

autor

liza michell

Dodano: 2007-05-17 18:07:35
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

komnen komnen

tytuł oferował obietnicę czegoś lepszego
szkoda :(

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »