Nie ma o czym mówić bierzemy...

"Nie ma o czym mówić bierzemy się do roboty".
09.05.2024r. czwartek na telefonie 23:38:00 po całym dniu roboty oglądając z nagrania i poślizgu nieco Eurowizję l, czyli słuchając muzykę i tenis.
Na laptopie później.

Nie ma o czym mówić bierzemy się do roboty.
Intensywnie i coraz intensywniej.
Cudownie jest i ciepło leje się z nieba.
Teraz już chłodno,
Ale ja i wieczorem robiłem na krótko ubrany.
Zagadki i wydatki.
Jazdy i zakupy.
Szaleństwo na całego.

Nie ma o czym mówić bierzemy się do roboty,
Bo próżnowanie byłoby niewytłumaczalne.
Wiem w koło to samo.
Jednak jak lampki solarne
Światło, słońce mnie doładowuje i nakręca.
Jestem tak bardzo nakręcony na robotę.
Jeszcze sobie w Internecie poszukam
I spać północy
Przed pierwszą.
O 5:40 pora wstać.

Miło, że jesteście

autor

AMOR1988

Napisany: 2024-05-09 Dodano: 2024-05-10 00:10:05

Ten wiersz przeczytano 144 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie