*** ( nie nasyciłem się jeszcze...
nie nasyciłem się jeszcze tobą
i nie zdążyłem dobrze zapamiętać
na pewno masz oczy niebieskie
i włosy kręcone
ale nie wiem jaki jest ich odcień
twój głos jest taki miły i lubię
gdy słyszę go w słuchawce telefonu
lecz teraz sobie nie przypomnę
dokładnie jego tonu
wiem że jesteś wesoła
i że często się uśmiechasz
i przepadasz za dobrą zabawą
ale nigdy nie zapytałem się ciebie
czy przepadasz za czarną kawą ? . . .
za to na pewno lubisz lody
tylko ich smaku teraz nie pamiętam
i gotowałaś bardzo smaczne obiady
na które wpadałem do ciebie czasem od
wielkiego święta
nie pamiętam wszystkiego dokładnie
bo pojawiłaś się przy mnie na krótką
chwilę
jakbyś była ulotnym cieniem
albo kolorowym motylem
którego schwytałem przypadkiem w dłonie
ale musiałem zwrócić mu wolność
wierzę jednak że jeszcze kiedyś
ty wrócisz piękna do mnie
i że ciebie znowu usłyszę
ty która znajomym dźwiękiem głosu
rozgonisz trwającą we mnie całą
wieczność
niemą ciszę
i obecnością zapełnisz
puste ściany w moim domu
- ale jak długo pozostaniesz u mnie ?
i kiedy znowu odejdziesz ?
- tego nie wiadomo . . .
Robert Kruk, 20.08.2007r.
Komentarze (10)
Potrafisz nasycić duszę tak, że jej łodygi pęcznieją
od wrażeń...
Pojawiła się na krótką chwilę... ale została na zwsze
w sercu! Tęsknisz i masz nadzieję na nasycenie się tą
miłością. Mężczyzna, który pisze tak piękne wiersze
musi być bardzo wrażwiwy!
Mam niebieskie włosy, jestem blondynką i świetnie
gotuję. Ach, gdyby tak ktoś chciał docenić moje
zalety, tak pięknie jak pięknie Ty Swoją Miłość.
Po cóż te wyjśnienia? Wiersz zaspokoił moją ochotę na
coś niezwykłego w odbiorze i uzyskałam pewność, że
tworzysz wielką poezję. Czy jesteś podmiotem, czy
nie:)))
Pozdrowionka slę.
Piekny wiersz, pomimo ze to tylko fikcja. To znaczy ze
masz bogata wyobraznie:)
Nasycić się drugą osobą - na zawsze, na wieczność, to
byłby cud. Wówczas ktoś inny nie byłby nam potrzebny,
choć z drugiej strony... Miłość jes jak kwiat, piękny
kwiat, który trzeba pielęgnować w sercu, aby zakwitł
piękny i okazały, jedyny w swoim rodzaju.
Gdybym ja była adresatką takich tęsknot - poszłabym za
tym podmiotem, kim by nie był - na koniec świata. Brak
mi słów, aby przekazać moje wrażenia po lekturze
wiersza, napiszę tylko, że mam łezkę w oku, to musi
wystarczyć.
piękno słowa i otwarte serce.....poczucie obcowania w
jej bliskości wzmacnia....
b.dobry wiersz..
Bo Twe czekanie na nią Tyle, jest w sobie samej piękną
chwilą, ukryte w myśli własnej sile, na przekór
progom, różnym mitom przypłynie kiedyś babią nicią, w
jesieni złotem malowanej, i słowach z serca
czarowanym
Kim ona jest miłościa marzeniem a moze wspomieniem
,Wszystkim moze być to prawda ty wiesz najleoiej
.Wiersz chyba bardziej osobisty tak mysle ale
wymowny.