Nocne impresje
uliczne latarnie
ociekają kroplami
deszczu
pochylone pod balkony
kamienic
aby nie przemokły do
reszty
pustymi zaułkami
bezszelestnie
przemyka zmoknięta pani
noc
aby przypadkiem nie
obudzić
strudzonych po dniu
pracy
w oknie na piętrze
światło się pali w
pokoju
dziewczynka jak co noc
siedzi
nucąc swoje piosenki
senna cisza wokoło
schowała w kieszeni
nutki
tylko deszcz przy
dźwiękach
swojej muzyki tańczy w
tę noc
30.08 – 31.08.2006.
Komentarze (48)
Oj i ja moge cala noc tanczyc na deszczu z piosenka na
ustach, a co tam:-)
Bardzo klimatyczny wiersz,a taniec w deszczu z
deszczową piosenką,czemu nie?
Podoba się,a jakże:)
Pozdrawiam serdecznie:)
*jedno n za dużo;)
pewnie,że niesamowite:) dla mnnie oczywiście bez
parasola takie spacery:):)pięknie opisane,pozdrawiam:)
Piekny obrazowy wiersz pozdrawiam
melancholijnie, ładnie obrazowo...świetny wiersz:)
miłego dzionka Karolu
pozdrawiam serdecznie:)
a może to nie jest bezsenność a zupełnie coś innego
ta bezsenność
Bardzo romantyczna jest ta bezsenność. Pozdrawiam (:
ładnie :)
-- ach, deszcz, muzyka i noc owiana nutką
tajemną,czegóż chcieć więcej... może jedynie bliskiej
osoby obok...
bardzo lubię spacerować w deszczu i słuchać tej muzyki
spróbujcie - to niesamowite przezycie
i mokro okrutnie...:)
pozdrawiam cieplusieńko:)
noc i nocne tajemnice