Palto /proza/
Niezależnie od pory roku, noszę gruby
płaszcz. Nie taki, który zatrzymuje ciepło,
lecz taki który więzi niechciane smutki,
gorzkie i bolesne słowa. Jedynie te radosne
wydostają się na zewnątrz i zamieszkują po
kieszeniach. Więc kiedy widzisz mnie z
ukrytymi dłońmi, nie jest to oznaką braku
kultury. Wtedy szukam uśmiechu, którym chcę
obdarować przechodnia czy przyjaciela.
Rozdaję, rozdaję i nigdy nie żałuję. To
wspaniałe uczucie kiedy zieleń staje się
soczysta, szarość przechodzi w błękit a w
brązach zapalają bursztyny. Skrzętnie
zbieram barwy i promienie z ust, oczu i
ukrywam w przepastnych kieszeniach; dla
potrzebujących. Tylko łzy i kamienie
wszyłam pod podszewkę, bo tak naprawdę raz
przyjęte nie dają się odrzucić, zostają na
zawsze. Właśnie te kamienie trudno nieść,
nie brakuje też moich własnych.
Czasami marzę aby otworzyć się jak kwiat
pod czyimś spojrzeniem, poczuć ciepłą dłoń.
Ktoś kiedyś powiedział, że ‘smutni ludzie
uśmiechają się najczęściej’ To stwierdzenie
jest jednym z niewielu, które wydaje mi się
celne. Nie zawsze nosiłam niechcianą
garderobę. O ile dobrze pamiętam, samo
życie podrzuciło mi materiał.
Tamtego dnia miałam ogromną potrzebę
ukrycia się przed światem. Owinęłam się w
miękką tkaninę i doznałam uczucia ulgi i
spokoju. Potem aby uniknąć osuwania się się
z ramion, dokonałam kilku cięć i zszyłam.
Po jakimś czasie doczepiając kaptur, który
doskonale ukrywał twarz.
Nie znoszę kiedy wieje wiatr. Nic nie
robi sobie z dopiętych guzików, targa
połami, wciska za kołnierz i zrywa okrycie
głowy; wyje ostrzegawczo. Nie mam mu tego
za złe, wiem, że ma rację. Kiedyś się
odważę, nie dzisiaj i nie jutro, ale
nadejdzie dzień i pobiegnę przed siebie w
sukience malowanej w chabry i maki.
Komentarze (37)
Alinko:) cudowna piosenka, piekne slowa... za kwiaty
rowniez mocno dziekuje... wzruszasz mnie. Buziaczki
mila:)
Danuś, do dzisiejszych kwiatów
https://www.youtube.com/watch?v=rwWZdn8ExwU
Bardzo, bardzo piękna proza. Z przyjemnością
przeczytałem. Masz wielki talent. Przyciągasz nie
tylko wierszami. Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;)))
Piękna proza Danusiu,
pozdrawiam świątecznie :)
To czekam na tę sukienkę, na pewno będzie ślicznie :)
i nadejdzie ten dzień że pobiegniesz ... oby się
spełniało wszystko o czym zamarzysz ...
OtóŻ to(:
Zaprosiłaś :) Nie jestem na wszystkich urządzeniach.
Wracam na obiecane, a resztę dopiszę lekko później,
życzeniem obejmę.
A ja tam nie lubię sukienek :)))))
I nie czekaj na kiedyś, a czym prędzej wkładaj tę
chabry i maki na siebie, patrz - czas robi swoje, a
my? Ciągle czegoś lub kogoś...
Ależ mnie dzisiaj zaskoczyłaś Danusiu.
Przekazałaś tony materiałów do głębokiej refleksji i
uczyniłaś tak subtelnie, że jestem pod wrażeniem
Pozdrawiam z uśmiechem. Miłego dnia paa :)
Witaj Alinko, dziekuje pieknie... makami i chabrami
podziele sie z Toba, zawsze i wszedzie. Moc usciskow:)
Danusiu, do maków i chabrów niedaleko, tylko wcześniej
trzeba... wytrwale i zawzięcie.
Moje stąd, prawie z Twojego podwórka :)
Witam. Dziekuje Panstwu za komentarze. Moc
serdecznosci:)
Piękna proza z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)