* (podglądasz mnie...)
podglądasz mnie
przez dziurkę od klucza moich wierszy
stoisz za drzwiami
jak wszyscy
ale widzisz więcej
widzisz
przez ten ciemny
wyszarpany otwór
zaglądasz
okiem, ciałem
całym
wpasowujesz się
i jesteś już po tamtej stronie
gdzie pod ścianami
w kącie
majaczy
duch
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2009-05-17 01:05:18
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ale Marto Nie....nie podgladam ciebie....tylko czytam
twoje wiersze....otwierasz dusze wiec patrze do jej
wnetrza...
widze wiecej zatopiony w szarosci..widzę bóle naszej
codziennosci...i odchodzi me nieistnienie małe jedno
ukryte wtobie pragnienie:)
świetny wiersz, a podglądać to lubimy, pozdrawiam
ciepło :)
Klimat mroczny udało ci się uzyskać, choć końcówka
zostawia we mnie jakiś niedosyt, czegoś mi brakuje.