****** - Polska
w miejsce gwiazdek można wpisać dowolny zespól narodowy zajmujący w rankingu FIFA miejsce poniżej 100
Cóż za mecz to był
tyle bramek padło w nim
wynik jak na wielki mecz
po prostu zera dwa.
Bramkarz nasz nudził się
za bramką autografy rozdawał wciąż
obrona nasza to ośmiu ludzi
bo trener obawiał się rywali.
Pomocnik jeden taki drewniak
brat bliźniak w ataku jego był
dwa drzewa nic nie wskórali
chociaż rywale położyli się przed nimi
Tak pierwsza połowa przeleciała
na trybunach pusto szaro
każdy autograf dostał już
i tylko napis gdzie ten mecz?
Druga polowa rozpoczęła się
trener super jest gość
za drewno wpuszcza bramkarza
może myśli ze zaskoczy ich.
Pierwsza raz na polu karnym piłka znalazła
się
tak to drzewo jakimś cudem przedostało
się
powoli idzie z piłka żeby nie przemęczyć
się
uniósł wysoko nogę do strzału składał
się
i.... jak to drzewo na jednej nodze nie
postoi
wiec upadł wielka szkoda
już sobie nie pograł
wielka kontuzja spotkała go.
A ja w zachwyt wielki
że nie zobaczę już nigdy go
szkoda tylko że to na końcu meczu stało
się
może w następnym będzie lepiej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.