*** (poraniona
poraniona krawędziami
wrogiego mi świata
przybiegam echem
bosych stóp
jak najdalej od nich
jak najbliżej ciebie
by usnąć spokojem
twojego oddechu
poraniona krawędziami
wrogiego mi świata
przybiegam echem
bosych stóp
jak najdalej od nich
jak najbliżej ciebie
by usnąć spokojem
twojego oddechu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.