Pustka czy ...
ktoś zapukał
palce miarowo wystukiwały
znajomą melodię
serce zabiło mocniej
pobiegł w pośpiechu
otwiera drzwi i zaskoczenie
po drugiej stronie
nikogo nie ma
dlaczego
21.09.2011.
autor
kazap
Dodano: 2013-03-11 09:24:27
Ten wiersz przeczytano 2700 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Widzę dualizm w puencie. Mogło nie być nikogo
fizycznie. A mógł to być ktoś nieważny, nieczekany.
Pozdrawiam.
Oczekiwanie w napieciu i jednak niespełnione.
Pozdrawiam :)
świetna miniaturka, samotność jest tak głęboka iż
..oczekiwanie sprawia że słyszymy to co
niesłyszalne...pozdrawiam
nawet poczuć można taki rodzaj pustki...
Ciekawe... Karolu, dziękuję za to, że przez lata mi
towarzyszysz... wszystkiego dobrego na każdą chwilę
życia ... :)
wiem tylko stwierdziłam fakt haha...
O to chodzi, należy się domyślać. To samotność tak
puka, ale lepiej jej nie otwierać! Ale skoro pobiegł w
pośpiechu, to pewnie kogoś wyczekiwał i się
zawiódł...ukłony
a to zaskoczenie, fajny pomysł na wiersz...pozostawia
niedosyt, można się tylko domyślać.
uszłyszałam pukanie - otwieram i co widzę - Twoją
ładną miniaturę - cieplutko pozdrawiam:)
A ja zapukam Ci tutaj.Pozdrawiam:)
...na pewno jeszcze przyjdzie...
Z tęsknoty czasem wydaje nam się że puka ten na kogo
czekamy...
Pozdrawiam:)
nieładnie tak pukać i uciekać... może jeszcze wróci...
To pewnie mój Tata, lubił stukać palcami w blat stołu
kiedy na coś czekał. Zaskoczona również :)
Ależ to dobre! Takie niedopowiedzenia najlepsze.
Wiesz, jak uderzyć w czuły punkt Czytelnika. Totalne
zaskoczenie. Biję brawo Karolu i pozdrawiam-:)