**** Ściana wyobraźni ****
Kim jest Ta dziewczyna oparta o ścianę
mojej wyobraźni
pytam Ją co noc we śnie jak ma na imię
Spocony znów budzę się jak po Fińskiej
łaźni
Uciekam wciąż przed bólem, wiem że kiedyś
minie
Kiedy wzrok Twój na mnie już spocznie,
jak figurka z wosku się topie.
Czekam na słowo Kocham niczym wyrocznie,
a myśli me dostają obłędu jak pod prysznica
ukropie
Z wolna otwieram na świat szeroko oczy,
ten sam pokój te same ściany do koła
dzień dalej naprzód niemrawo kroczy
i promieniem słońca już mnie do siebie
woła.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.