... testament...
obiecaj
nim odejdziesz…
…ze
bedziesz
dla niej taki
jaki dla
mnie
byles…
…niech
i ona
poczuje
ta rozkosz
hustania sie
na watlym
zdzble
pozolklej
trawy…
autor
cytrynQa
Dodano: 2007-07-12 00:00:31
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
bardzo wymowny, choć słów niewiele... aż ścisk
poczułam, może one też...
Wiersz bomba! Ciekawie rozpisany, bardzo oszczędny w
słowach, a tak wiele mówiący...
Żal i tęsknota nie zabiją prawdziwej miłości, która
pozwala uwolnić osobę kochaną, choćby to była straszna
męka... bo miłość nie tłamsi... pragnie szczęścia
drugiego człowieka, nawet za cenę własnego
nieszczęścia....
,,hustania sie
na watlym
zdzble
pozolklej
trawy…''-bardziej ryzykowne niż rozkoszne,ale
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..W każdym
bądź razie wiersz piękny.