Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Twardzielom




od kiedy pamiętam towarzyszyły mi
w chwilach zachwytu i rozczarowania
czasami wprawiały w zakłopotanie
innym razem przynosiły ulgę
były ze mną w chwilach radości i smutku
i wtedy gdy się panicznie bałem
rozczulenie nie było im obce
tak samo jak nagły gniew
nawet spazmatyczny śmiech
był dla nich krótkotrwałym rajem
przychodziły zupełnie podświadomie
i były takie swojskie ludzkie
związały się zemną od chwili narodzin
i nie opuszczą mnie aż do chwili śmierci
niech więc żaden twardziel nie udaje
że ich nie ma i nie wstydzi się







łez

autor

stefan2230

Dodano: 2013-03-23 18:16:46
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

MEG MEG

Łzy, czasem jedyne lekarstwo..
Dobry wiersz..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »