Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Twój kierat




jak zaszczuty pies codziennie rano
wchodzisz poza mury
obracającego się kieratu
narzuconych praw i obowiązków
tylko w ten sposób możesz egzystować

zapomnij o prawdzie
tutaj traci ona wartości
a ty rozpoczynasz trud
mozolnej pracy
w wyznaczonym czasie
twoje zdanie i osobowość
w tym miejscu
jest jak kurz na ziemi
który można wdeptać
lub rozdmuchać w przestrzeni

tutaj jesteś tylko
małym naoliwionym trybikiem
w poruszającej się maszynie
napędzanej pracą i wysiłkiem
waszych rąk i umysłów
a po wypełnionym obowiązku
zawartym w określonym czasie
wychodzisz zmęczony poza jego mury
na wolność do życia
zapominając o wysiłku aby być sobą





18.10.2005.

autor

kazap

Dodano: 2015-02-02 14:08:16
Ten wiersz przeczytano 2162 razy
Oddanych głosów: 46
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

kazap kazap

Cecylio Dąbrowska - życie jest naszym kieratem
codzienności napędzane naszym ciałem a maneż to
znacznie większa arena - dziekowności

pozdrowionka

Cecylia Dąbrowska Cecylia Dąbrowska

a taki kierat pod dachem- to maneż.Kiedyś taki
widziałam
Pozdrawiam

kazap kazap

karmarg - tak to prawda - refleksja i jak piszesz
jestesmy tylko w ziemskiej podróży - a nasz kierat to
nasza codzienność - pozdrawiam

ewita1 - niestety co prawda to prawda - pozdrawiam

Syringa - dobre i bardzo trafne rozmyślania - bez
pracy nie potrafimy żyć - tak zostaliśmy skonstruowani
- ale w tym wiersz ten kierat ukazuje w innym aspekcie
- nie pracy dla życia ale...pozdrawiam

Eurydyka12345 - tak jesteśmy jak te mrówki - pracujące
na okrągło - a praca czy z nami czy bez nas i tak
będzie istnieć - przyjdą następni na nasze miejsce -
niestety - pozdrawiam

Ola - tak i ja zapomniałem i żyję teraz zupełnie innym
życiem - swoim - dziekowności

(OLA) - niestety to prawda nie wyobrażamy sobie życia
bez pracy dziękuje za serdeczne pozdrowienia -
serdeczności

slonzok - Bolesławie - bardzo dziękuję za twój jakże
obszerny komentarz przez lata kroczymy w tym kieracie
- a kiedy nadchodzi odpowiedni czas - wyprzęgamy
przechodząc do drugiego etapu naszego życia - a czy
jestem wolnym jak latawiec - nie wiem - na pewno żyję
spokojniej bez poczucia czasu - pozdrawiam

DoroteK - niestety tak - smutna prawda o codzienności
- pozdrawiam

pozdrowionka

DoroteK DoroteK

niestety smutna prawda o codziennymkieracie

slonzok slonzok

Gdy się jest wprzęgnięty w koło kieratu, widzimy tylko
plecy naszego dramatu.
Inni w kieracie co za nami widzą to identycznie,a może
gorzej, nie mając takiej jak ty wyobraźni.
Nie zmienimy biegu koła, ono niezmienne,trzeba sprytu,
hartu by zmienić i szczęścia fartu.
Zawsze jest jakaś dolina którą oświeci słońce,zawsze
jest promyk i ciepła dłoń pomocna, by wyjść z
niechcianego koła.
Tobie Karolku to się udało, jesteś wolny w przestrzeni
jak latawiec, ktoś tobie bliski i wielu innych,
trzymają sznurek byś fruwając rozsiewał uśmiech i nie
szukał winnych.
Pozdrawiam ciebie milo i serdecznie
Widzę poniżej sympatyczną buzie Oleńki i jej wpis,
dołączam się niej na wczoraj na dziś.
Bolesław

(OLA) (OLA)

W dzisiejszych czasach nie można żyć już bez tego
kieratu?
Karolu, niestety tak a nie inaczej wygląda dzień…

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem,
dziękuję za wizytę:)

Ola Ola

Podobnie jak ja. Już zapominam o wysiłku całodziennym
i staję się sobą. Dobranoc Karolu i dziękuję:-)

Eurydyka12345 Eurydyka12345

Człowiek, jak mrówka,pracuje, haruje, moment i po nim,
a praca dalej wre przez innego wykonywana.
Pozdrawiam Ciebie Karolu

Syringa Syringa

zastanawiam się czy bez tej
kieratowej codzienności byli byśmy
szczęśliwsi człowiek taki już jest
bez tego wymyślił by coś innego
serdecznie pozdrawiam

ewita1 ewita1

Prawda, ten kierat mamy codziennie.:)

karmarg karmarg

refleksyjny życiowy przekaz ... my jesteśmy tylko w
podróży i ciągle poszukujemy dobra i sensu naszego
kieratu :-)
pozdrawiam :-)

kazap kazap

Tereso Kokoszka - tak wiem i pamietam - wiele razy
widziałem ten kierat - wtedy to konie albo woły
chodziły w uprzęży wokoło - dzisiaj zastąpili ich
ludzie a kierat stał sie znacznie większy i
symboliczny - niestety zupełnie inny czas - pozdrawiam


PanMiś - Arku - dziękuję za twoje słowa - tak to
prawda to temat rzeka - płynie od pokoleń bezustannie
- jak widać nie wszystko zależy od nas i to bez
względu czy jesteśmy silni czy słabi - ale od naszej
pozycji i kieszeni - pozdrawiam

grażyna-elżbieta - i taki miałem zamiar pisząc te
wersy - miłego dzionka

Henio - tak niestety to prawdziwy kierat nasze
codzienności - tak jak I Ty tak i ja jestem już poza
jego kołem - i wcale nie jest mi do niego tęskno -
mogę realizować swoje pasje - dziękowności

skoruso - niestety to prawda -bardzo trudno jest
zapomnieć o tym kieracie - serdeczności

pozdrowionka

kazap kazap

tańcząca z wiatrem - bardzo dziękuję za Twoje słowa -
niestety to prawda rzadko mamy satysfakcje i
zadowolenie z pracy.To jest nasz wymuszony obowiązek -
tylko nasze pasje nas trzymają i wzmacniają - dziękuję
za Twoje słowa - Grażyno serdeczności

Tomku - tak masz racje dopóki żyjemy w tym kieracie to
jakoś się kręci - pozdrawiam

Bolesławie - bardzo dziekuję że zainteresował Ciebie
mój Kierat - pozdrawiam

Damahiel - bardzo ciekawy i sugestywny jest Twój
komentarz - dziekowności

pozdrowionka

skorusa skorusa

czasem trudno zapomnieć o tym kieracie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »