*** (uciekaj uciekaj...)
uciekaj uciekaj nim wszystko się skończy
nie patrz się za siebie nie ma na to
czasu
łasi się w oddali horyzont łagodny
drogi jeszcze proste drogowskazy nieba
pośród wielu ścieżek biegnących donikąd
obiecana ciągle - czujesz to - ta jedna
uciekaj uciekaj tym powojem polnym
co oplata serce póki komuś bije
od samotnych odtąd - za jutrzejszą -
nocy
spójrz jak omszał kamień a wciąż cień
kamienia
miliard lat co słońce od niego się toczy
choć to nie ma sensu ucieka ucieka
wytchnąć chwilę od miejsc - tych już - bez
miłości
---
https://www.youtube.com/watch?v=MIYEMkFK0wM
&feature=youtu.be
Komentarze (25)
Cudna Zmegi - bardzo mi się podoba, że Ci się podoba.
Cudowne uczucie :)
Cii_sza... nadajemy na podobnych cudnych
częstotliwościach:
...
Halo, halo... jest gdzieś jakaś dusza?
Nie, bardziej biała - nie lubię czerni,
to nie pasuje mi do poezji -
niech sobie dusza inną oszuka.
Halo, tam w kącie - o ta, Bielusia...
Znaczy czerwona, bo się czerwieni,
jak liść zielony na skraju jesieni,
zanim uniosą go wody Źródła.
Mogę przytulić Cię swoją duszą?
Dopóki ciała w snach tkwią zamknięte,
nim znów nas zamkną w otwartych rzęsach,
bo właściciele gdzieś się rozbudzą?
Cii... o romansie naszym nikt nie wie,
Bóg tylko jeden i ta noc - bez nas.
...
Bez tytułu, ad hoc, na jeszcze ciepły koc
i nie bacząc, że minęła noc :)
Ładnie napisany i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)
wyobraź sobie, ze nie odczytałam tego co napisałeśw
komentarzu, tylko najpierw otworzyłam zdjecie z
kamieniem i pomyślałam identycznie jak piszesz!!! O
tej ławeczce, o cieniu. Niebywałe...
http://fotopolska.eu/foto/130/130688.jpg
O, bardzo się cieszę! Takie działa... znaczy się
dzieła literatury wytoczone na mnie? Cudna Cii_szo
dziękuję za taki zaszczyt :)
A na dobranoc ilustracja do mojego kamienia, bo mniej
więcej tak to widzę:cień ucieka od głazu, a w tle od
pustej ławeczki. Tej już bez miłości, bo bez
zakochanej pary na niej.
dobrej Adasiu
To wszystko jest takie proste, a jednak skomplikowane
czytam teraz emily dickinosn
kocham jej wiersze
jutro jeden pokażemy pod Twoim wierszem:)
Cudowne, Cii-szo!
Jeszcze lepszy Bronek od poprzedniego. I masz rację,
moja ostatnia zwrotka mówi o tym samym, jest takim
haiku bez zbędnego opisu. Cień, który ucieka odkąd
istnieje Ziemia od omszałego kamienia,ale zarazem od
Słońca, które daje mu życie. Kiedy Słońce zachodzi
wraca z powrotem do tego miejsca bez miłości i... nie
ma go.
Dobrej nocy, Cudowna :)
Dobranoc
Wpół do ciszy
/Bronek kozieński/
Czasami coś się we mnie budzi, zaczyna grać,
uśmiechać, nucić, i właśnie takim jestem ludziom,
którzy nie wiedzą, że to chwile
Odwracam się i jestem wilkiem,
inne powraca, tamto milknie
Czym dalej w las, tym większe drzewa, wilgoć tu czuć
i pleśń z moczarów, pajęczynową siecią ziewa
mgła rozwieszona na konarach.
Na oczy sieć, w uszy kaganiec,
powoli milknie psie szczekanie.
Po każdym kroku więcej mroku,niebo już nie jest
drogowskazem, kalendarz nie przyśpiesza kroku,
a zegar nic tu nie pokaże.
Tubylczy gwar i wilcze echa pochłania cisza nasączona,
próchnem jak zew, oddechem bagien,
muzyką, której stale szukam.
Lecz znowu coś się we mnie budzi, każe odwracać w
tamtą stronę, i właśnie takim być dla ludzi,
chociaż to wszystko wymuszone.
Dziękuję, Cudowni!
Cii-szy podwójnie za cudne re w na ludową nutę. Zawsze
zapraszam do komentarzy zwykłych i wierszowanych,
bawmy się słowem, bo po to ciało się nim stało dla
nas.
ten wiersz do mnie przemawia i jest ładnie napisany
ostatnia strofa znów pięknie wiersz podsumowuje
oby dało się wytchnąć od owych miejsc
ponownie dziękuję za natchnienie;)
uciekłam uciekłam
całkiem za daleko
wpław płynęłam lądem
pod prąd biegłam rzeką
uciekłam uciekłam
od siebie od niego
od krat murów kopnięć
od wszystkiego złego
uciekłam uciekłam
ciągle jeszcze biegnę
szukałam miłości
tam gdzie śniegi wieczne
przychodzili do mnie
jacyś dziwni chłopcy
wszyscy poszarpani
wszyscy bliscy obcy
Motylki jak u mnie w awatarze :)
Uciekam, uciekam,
wciąż gonię i szukam.
Zostawiam za sobą sprawy poszarpane...
Cudnie Adasiu, ale u Ciebie moży być tylko tak Cudnie
...:)
perła wśród dzisiejszych wierszy!
pozdrawiam z uśmiechem
Szał! Cudowne, wprost chopinowskie! Pozdrawiam.