Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*** (w papierowej toni)

w papierowej toni krzyczę niemym wrzaskiem
żal otula srebrne krople rosy
gwałt na łzie granatowej otwiera oczy
staję przed Bogiem zupełnie bosy

dookoła pustka i próżnia zarazem
a moje czyny na ścianach nieba
spisane, odklejają sie i spadają...
tego mi do szczęscia było trzeba

odklejone od myśli tańczą przed Bogiem
i spadają powoli na ziemię
nikną w morzu zatracenia, bezradności
mordują krwawą złudną nadzieję

patrzę prosto w oczy Temu, co jest Wszystkim
i waham się prosić Go o litość
rozstępują się przestrzenie mojej woli
spadam w obojętny bezwład - nicość

autor

halt-mich

Dodano: 2005-08-20 10:24:52
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »