Wiatr przeciwności
podzielone na części myśli
nie może poskładać w całość
do kuli pamięci
rozpościera białe płótna
ustawia się dziobem do fali
niestety daremny trud
nadchodząca burza i pioruny
złowroga wichura
niszczy i rozrzuca
zbierane z takim trudem
cudowne chwile i marzenia
daleko poza zasięg wzroku
poczucie bezsilności
wyrywa z piersi oddech
ból tęsknota i cisza
wiatr ucichł – odpłynął w dal
noc zamyka oczy
budzi się nowy dzień
oby lepszy jak wczoraj
30.07 – 31.07.2012.
Komentarze (39)
ŻYcze , aby każdy dzień byl lepszy i przynosił chociaż
małe spełnienia.
Oby był lepszy niż wczoraj.
Dzięki za wizytę na nk
Oby lepszy! Pozdrawiam z Pyrkowa.
bardzo mi się podoba :)
Oby Karolu, był lepszy czego życzę. Pozdrawiam
serdecznie
ciężko tak pod prąd i pod wiatr, piękny wiersz z
nadzieją na lepsze jutro:)
Obrazowo, podoba mi sie:)
Pozdrawiam, Karolu:)
życie bywa czasem jak burzliwe morze i zawsze trzeba
stanąć w kierunku nadpływającej wysokiej fali:)
Odczytalam klimat dramatyczny:-) Bardzo obrazowo i
ładnie. Pozdrawiam:-)