Z wiatrem
Dla wybranki serca......
Popłynął z myślami w dal
pokonał
przestrzenie czasu
promienie słońca
delikatnie
oplotły swoimi
ramionami
dotarł aż tutaj
zatańczył na
grzywach fal
swój sztormowy
taniec
na rogu skweru
muzyk
grał naszą
ulubioną melodię
poczuł magiczny
dotyk
choć pusto wokoło
było
w otwartej
dłoni
maleńki bursztyn
leżał
usłyszał radosny
śmiech
wiatr ucichł
spojrzał w
dal…
zaszumiało morze w błękicie skąpane....
Komentarze (30)
Mam zasadę, że nie wypowiadam sie na temat formy ani
treści dedykacji - zatem tylko zaznaczę swoją
obecność. Lubię takie "listy"
Szalona wyobraźnia i miłość lekka jak błękit na
niebie.
Karolu rozmarzylam sie czytajac ten wiersz hmmmmmm
szum morza...z usmiechem:)
Przykro mi, ale się w tym wierszu zagubiłem.Cosik ta
moja inteligencja zaczyna szwankować.
Jakże pełen wymownej melancholii...cudnie płynie jak
łagodna morska fala...ten wiersz.
Ach, ta wybranka ma z Tobą raj na ziemi:):):)Pięknie:)
Muzyk potrafi tak trącić struny
Aby muzyka w duszy zagrała
(Nam swą symfonię gra pewnie jeszcze)
I struny harfy drgają radośnie
Kiedy zefirek z falą je muśnie
Na brzegu plaży w złotym odcieniu
Stoi wciąż para i zadziwieniem
Słucha dalekich szeptów gdzieś z morza
Wokół muszelki, białe panienki
Tańczą w sukienkach razem z księżycem
I czasem tylko para się zmieni
W wiatr zasłuchana, w ten koncert życzeń
I dłonie w dłoni, oddech uśpiony
Tak jak nostalgia z obrazu mistrza
To my jesteśmy, jakby zaklęci
Bo tak pragniemy dotknąć księżyca
Tylko muszelki, złote bursztyny
Przypominają sny w pamiętniku.
ciekawie i zmysłowo .. sporo miłosci i duszy w tych
słowach))
Nastrojowo, pięknie i tajemniczo.
Oczywiście pięknie.
I choć czas to odległy pielęgnujemy w sercu te piękne
wspomnienia...
Pięknie,nastrojowo i romantycznie przedstawione
uczucia...brawo..
Lubię taki klimat w wierszu, ciepło i nastrojowo. Mnie
się podoba!
Autor pisze bardzo osobiście, to widać od razu. Trudno
czytelnikowi tak od razu odgadnąć intencje, zresztą
jak widzę, niektórzy w ogóle nie starają się zagłębić
w sens, z góry przekreślając wartość wiersza. Nie
rozumiem dlaczego.
Romantycznie ukazane wspomnienia... ten bursztyn w
dłoni, śmiech ukochanej osoby...muzyka.
Wiatr ucichł
spojrzał w dal...
I został smutek
Widzę Go stojącego na brzegu, ściskającego maleńki,
złocisty kamyczek - wspomnienie... Cudny nastrój i
piękny wiersz.