*** (Wiele opadło liści tej...

https://youtu.be/dN1XUV6QclU

wiele opadło liści tej wiosny
raj utracony —
horrendalne dni
następują i następują po sobie
nie wplatam skargi w słowa
nie zmiękczę kamieni
ani kształtu im nie zmienię
udręką uwikłana w oczekiwanie

grasz —
9 Symfonię L. van Beethovena
wsłuchana myślą w twoje
rozbiegane palce
— przez trudy do gwiazd —
emocjonalny tranzyt pamięci
bycia szczęśliwą dziś przyćmiło
uczuciem smutku

naturo i wiosno
czy to w odwecie
człowiekowi
nie wierzę że to celowe
okrucieństwo

dom stał się ekosystemem
środowiskiem nowym i nieznanym
z różnicą wysokości dźwięków i
w muzycznej gamie życia

wciąż wiosno maluję cię
od nowa i od nowa
tęskniąc gubię czas
zakładam przymuszoną mi maskę
ty milczysz
w swoim majestacie —
przysyłając Sonatę
z ciepłymi kroplami deszczu
i zapach
w białej gałązce bzu

(wiosna 2020 - Pandemia)

autor

promienSlonca

Napisany: 2017-04-19 Dodano: 2020-04-22 05:55:04

Ten wiersz przeczytano 7209 razy

Oddanych głosów: 132

Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Świat

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie