Wizyta...
Już dawno
zapach Twego ciała
zabrał wiatr
z moich dłoni.
A zatopię ból
w filiżance kawy
podlewam czarna konewką
nasze wspomnienia
na wyblakłej pościeli.
Ciebie Anioł Stróż
zaprosił wczoraj na piwo
rozpuscił w butelce
miłość w proszku
wypiles do dna....
autor
dziubeczek
Dodano: 2005-09-24 20:57:21
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.