*** (Znowu siedzi sama)
No i powrót do mojego...Standardu :)
Znowu siedzi sama
I rozmyśla
O tym co było
O tym jak było
I o tym jak mogłoby być
Gdyby nie inni
Gdyby nie zwracała na innych
Na ich zdanie
Na to co mówili
I co 'rzekomo' widzieli
Znowu siedzi sama
I teraz już wie
Mogłaby być z nim
Ze swoim ukochanym
Bo tylko jego kocha
Teraz rozpacza
Teraz żałuje
Bo przecież on mógł być teraz obok
Przytulać, całować
Kochać
Znowu siedzi sama
I płacze
I szlocha
Nad sobą
Nad swoim losem
On ją kochał, naprawdę kochał
Szczerze, szalenie i wiecznie
Ale ona to wszytko zepsułsa
I teraz już nikt nie darzy jej tym
uczuciem
Najpiękniejszym uczuciem
Znowu siedzi sama
Patrzy na wszystko
Co z nim jest związane
Na ususzone róże, na kartki
Chciałaby to spalić
Ale nie potrafi się pozbyć wspomnień
I marzeń
O tym że on ją znów pokocha
I że znów będą razem
Szczęśliwi, zakochani, tylko oni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.